
Wersja szybka (oczywiście można pominąć gotowca i samodzielnie przygotować biszkopt! no i tak - z tą szybkością to kłamstwo!), przyjemna w wykonaniu (choć nieco denerwująca podczas przyklejania kawałków ciasteczek - weźcie to pod uwagę jeśli jesteście nerwusami!), przepiękna w efekcie!
Tort nie jest zbyt słodki - jeśli wolicie typowo słodkie słodycze dodajcie więcej cukru pudru. U nas taka wersja jak poniżej sprawdziła się idealnie - siedzieliśmy nad tortem cały dzień :)
Składniki
ilość: 1 całkiem duży tort :)
* kakaowe spody biszkoptowe
* 2 serki mascarpone (minimum dwa po 350 gram)
* duża śmietanka do ubijania (minimum 500 ml)
* 2 opakowania ciastek oreo
* 3 łyżki ciemnego kakao
* 2 łyżki cukru pudru
* słoik drylowanych wiśni
* pół szklaneczki tequilli
* kawa rozpuszczalna
Metoda przygotowania
Przygotowanie: około 3 godzin + przygotowanie wiśni
1.
Wiśnie odlewamy z zalewy - zalewamy tequillą. Jeśli macie i chcecie - możecie tequillę pomieszać z wiśniówką. Odstawiamy do lodówki minimum na dobę, aby owoce zdążyły nasiąknąć alkoholem
2.
Serek mascarpone i śmietankę chłodzimy przynajmniej przez kilka godzin. Przekładamy serek do wysokiego naczynia, wlewamy śmietanę i całość ubijamy mikserem kilka minut na masę (nie musicie się martwić - masy nie da się przebić). Dodajemy cukier puder i dzielimy masę na dwie części. Do jednej z nich dodajemy kakao i dokładnie mieszamy.
3.
Biszkopty delikatnie rozdzielamy, jeden ze spodów układamy na talerzu lub na paterze. Smarujemy go ciemną warstwą i całą pokrywamy wiśniamy, układając je ciasno jedna obok drugiej. Przykrywamy drugim biszkoptem - ten smarujemy warstwą jasną i całą dokładnie oprószamy kawą rozpuszczalną. Przykrywamy ostatnim biszkoptem. Pokrywamy wierzch i boki jasnym kremem
4.
Ciastka Oreo kruszymy na drobne kawałki (ja przygotowałam je sobie dzień wcześniej, zostawiając jedno ciastko w całości). Posypujemy tort okruszkamy, delikatnie przyklepując je dłonią tak, aby przykleiły się do kremu - zarówno na górze tortu, jak i po bokach. Aby całość ładnie wyglądała niezbędne jest równe posmarowanie brzegów kremem, a następnie systematycznie przyklejanie kawałków ciastek. Całość jest czasochłonna, ale efekt jest tego wart. Ja na środku położyłam ciastko Oreo w całości i ozdobiłam je cukrowymi srebrnymi kuleczkami
Smacznego i wszystkiego najlepszego! :)







ilość: 1 całkiem duży tort :)
* kakaowe spody biszkoptowe
* 2 serki mascarpone (minimum dwa po 350 gram)
* duża śmietanka do ubijania (minimum 500 ml)
* 2 opakowania ciastek oreo
* 3 łyżki ciemnego kakao
* 2 łyżki cukru pudru
* słoik drylowanych wiśni
* pół szklaneczki tequilli
* kawa rozpuszczalna
Metoda przygotowania
Przygotowanie: około 3 godzin + przygotowanie wiśni
1.
Wiśnie odlewamy z zalewy - zalewamy tequillą. Jeśli macie i chcecie - możecie tequillę pomieszać z wiśniówką. Odstawiamy do lodówki minimum na dobę, aby owoce zdążyły nasiąknąć alkoholem
2.
Serek mascarpone i śmietankę chłodzimy przynajmniej przez kilka godzin. Przekładamy serek do wysokiego naczynia, wlewamy śmietanę i całość ubijamy mikserem kilka minut na masę (nie musicie się martwić - masy nie da się przebić). Dodajemy cukier puder i dzielimy masę na dwie części. Do jednej z nich dodajemy kakao i dokładnie mieszamy.
3.
Biszkopty delikatnie rozdzielamy, jeden ze spodów układamy na talerzu lub na paterze. Smarujemy go ciemną warstwą i całą pokrywamy wiśniamy, układając je ciasno jedna obok drugiej. Przykrywamy drugim biszkoptem - ten smarujemy warstwą jasną i całą dokładnie oprószamy kawą rozpuszczalną. Przykrywamy ostatnim biszkoptem. Pokrywamy wierzch i boki jasnym kremem
4.
Ciastka Oreo kruszymy na drobne kawałki (ja przygotowałam je sobie dzień wcześniej, zostawiając jedno ciastko w całości). Posypujemy tort okruszkamy, delikatnie przyklepując je dłonią tak, aby przykleiły się do kremu - zarówno na górze tortu, jak i po bokach. Aby całość ładnie wyglądała niezbędne jest równe posmarowanie brzegów kremem, a następnie systematycznie przyklejanie kawałków ciastek. Całość jest czasochłonna, ale efekt jest tego wart. Ja na środku położyłam ciastko Oreo w całości i ozdobiłam je cukrowymi srebrnymi kuleczkami
Smacznego i wszystkiego najlepszego! :)







Wszystko, co jest z oreo wygląda pysznie i smakuje pysznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie -> http://kucharzowanienamaxa.pl/