Ciężko znaleźć substytut, gdy nie wolno ruszać niczego słodkiego, nic z zawartością cukru lub jakiegokolwiek słodu, gdy nawet większość owoców szkodzi. Ale plus jest taki, że po kilku tygodniach diety każde urozmaicenie jest pychotką :)
Dodatkowo cynamon i sok z cytryny pomagają obniżać poziom cukru - słyszałam o zakazie używania pierwszej z przypraw w ciąży, ale w ostatnim trymestrze stosuję ją średnio co drugi dzień i nie uważam jej za szkodliwą. A przy cukrzycy wręcz odwrotnie.
Połączenie smaków jest obłędne, ale wrażenia dopełnia zróżnicowanie temperatur - chłodny twaróg, lodowate truskawki i gorące kakao. Efektu nie powstydziłby się najwykwintniejszy deser! :)
Składniki
ilość: 1 porcja
* 150g twarogu (ja używam President - zawiera stosunkowo niewiele węglowodanów/cukrów)
* 3 czubate łyżki kakao
* 4 łyżeczki cynamonu
* 150 g mrożonych truskawek
* 150-200 ml mleka
* łyżka soku z cytryny
Metoda przygotowania
Przygotowanie: 15 min
Przygotowanie: 15 min
1.
Twaróg dokładnie mieszamy z kopiastą łyżką kako i cynamonem, następnie blendujemy na gładką masę. Jeśli lubicie mocniej kakaowy twaróg - możecie go dosypać więcej, jednak na pierwszy raz proponuję wypróbować te proporcje. Przekładamy do miseczki
2.
Truskawki blendujemy, mieszamy z sokiem z cytryny. Przekładamy do miseczki obog twarogu
3.
Mleko gotujemy na wolnym ogniu, gdy się zagotuje dosypujemy 2 czubate łyżki kakao i dokładnie mieszamy, pozbywając się wszelkich grudek. Ja używam zwykłego ciemnego kakao, ważne aby nie zawierało żadnych dodatków, w szczególności cukrów. Przy wykorzystaniu mniejszej ilości mleka napój będzie miał gęstą konsystencję. Przelewamy do filiżanki i gotowe ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz