Miewacie takie piątki, gdy zamiast odpocząć czujecie ostatnią kroplę przepełniającą całotygodniowy kielich? Ja niestety miewam, wszystko wówczas idzie nie tak, buty nie pasują do torebki, włosy stają się za ciężkie i przyklepane, deszcz plami zamszowe buty a w piątkowej pracy trzeba zostać po godzinach.
Wówczas obietnicą wytchnienia staje się perspektywa powrotu do zacisza domowego i wypicia zimnego, gęstego i pełnego kolorów drinka.
W taki sposób w ostatni piątek powstała w moim mikserze mrożona fantazja truskawkowa.
Składniki:
ilość porcji: 2 duuuże drinki
* 30-50 ml rumu białego
* 450 g truskawek mrożonych
* lód
* kilka liści świeżej mięty
* kilka liści świeżej bazylii
* gruby plaster cytryny
* 4 łyżeczki cukru trzcinowego
* do ozdoby: listki mięty, plasterki cytryny
Metoda przygotowania:
Przygotowanie: 10 min | Miksowanie: 5 min
1.
Kruszymy lód, którego po pokruszeniu powinno być objętościowo tyle, ile truskawek.
Jeśli Wasz mikser nie radzi sobie z dużymi grudkami lodu, możecie wcześniej rozdrobnić go ręcznie - wsypujemy lód do plastikowego woreczka, zawijamy w lnianą ściereczkę i rozdrabniamy tłuczkiem, podobnie jak kotlety :). Tak przygotowany lód wsypujemy do miksera i ścieramy na drobno.
2.
Dosypujemy truskawki, cukier, pokrojony plaster cytryny oraz listki ziół. Całość miksujemy na gładką masę.
3.
Dolewamy alkohol, mieszamy.
4.
Przelewamy drinki do dużych kielichów lub szklanek, ozdabiamy listkami mięty i plasterkiem cytryny - miłego odpoczynku! :)
rada
Do tak gęstych i zmrożonych drinków zdecydowanie lepsze od klasycznych będą szerokie słomki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz