poniedziałek, 24 października 2011

Zupa kalafiorowa

Ja również, prawdopodobnie podobnie do Was, bywam zapracowana. Jednak szczególnie jesienią oraz zimą staram się, aby w domu codziennie pojawił się ciepły obiad (choć ze względu na porę spożywania powinnam nazywać go raczej kolacją). Jednak plan moich zajęć niekiedy koliduje z możliwością spędzenia dużej ilości czasu w kuchni - zazwyczaj w dni powszednie wpadamy do domu między 19 a 20, głodni jak "dzikie osły" :), a na kuchence wcale nie czeka na nas garnek z gorącą strawą.

Tak, w takie dni ułatwiam sobie życie i korzystam z półproduktów - choć muszę przyznać, że zimą, gdy w sklepach nie ma już świeżych warzyw w dobrej jakości, sumienie mniej mi ciąży :).

Dlatego postanowiłam dodać również ten "przepis" - aby każdy z Was zobaczył, że można zrobić wartościowy, bardzo smaczny obiad w kilkanaście minut. Warunkiem jest wcześniejszy dobór odpowiedniej mrożonki - na pewno każdy ma swoją ulubioną firmę, co do której ma pewność i wie, że produkty są wysokiej jakości. Ja również mam swoją ulubioną, i wiem że jeśli kupię jej mrożonki - będę zadowolona.


Składniki
ilość sztuk: 3-4 talerze

* opakowanie (450 g) mrożonej zupy kalafiorowej z koperkiem
* opakowanie (450 g) mrożonego kalafiora
* 1,5 kostki warzywnej (bulionowej)
* 2 łyżki masła
* łyżeczka "ziarenek smaku"
* trochę koperku
* gęsta śmietana



Metoda przygotowania

Przygotowanie: 5 min | Gotowanie: 20 min

1.
W garnku, na małym ogniu, rozpuszczamy masło. Wsypujemy mrożonki i dusimy około 5 minut pod przykryciem. Solimy.

2.
Zalewamy warzywa wrzącą wodą. Dorzucamy bulion warzywny, mieszamy aż do rozpuszczenia. Gotujemy całośc około 15 minut.

3.
Jeśli kawałki kalafiora były duże - odcedzamy go, kroimy na mniejsze części (wygodne do zjedzenia) i dodajemy do zupy.

4.
Wyłączamy gaz gdy ziemniaki i kalafior będą miękkie. Zupa najlepsza jest, gdy postoi kilka godzin i "przegryzie się", ale u nas znika przeważnie świeżo po przygotowaniu.

5.
Podajemy przybraną gęstą śmietaną i świeżym koperkiem.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz